zdj. Mieczysław Wieliczko

wtorek, 15 września 2020

Zbudujemy Nową Ziemię

zdj net

 

Żyjemy na krańcu czasów

Od wieków przepowiadanych

My to mamy szczęście

Nie wszystkim było dane

Brać udział w ostatniej odsłonie

Tak wielkiego spektaklu

Skronie pulsują i serce płonie!

Odegrajmy po mistrzowsku

Sceny ostatniego aktu…

Dialog jest gotowy

W naszych sercach zapisany

Miłością Pierwotnego Ojca

My go teraz tylko – uwalniamy

 

Zarządcy teatrem Ziemia

 Nadużyli naszej gościnności

Robiąc to, co nam nie służy

Bazując na naszej naiwności, niewinności

Pisali role pełne przemocy, strachu, wyzysku

Ciemiężycieli nie zatrzymujmy dłużej…

 

Zbudujemy Nową Ziemię

Gdzie całe Ludzkie Plemię

Żyć będzie

W Jedności

W Miłości

W Radości

W Obfitości

Zbudujemy taki system wszędzie

 Że odtąd brat bratu

Prawdziwym bratem będzie



6 komentarzy:

  1. Ech..a co jeśli nie ma z kim walczyć? Co jeśli sami sobie taką lekcję fundujemy? Co jeśli wszystko jest dobrze na świecie i tak jak powinno być? Zadaję sobie teraz te pytania. Bo wiesz, kiedy usilnie chcesz pomagać, kreujesz nieszczęśników, którzy chcą twojej pomocy. Jeśli chcesz walczyć, kreujesz wroga.
    Nie wiem, takie myśli mam ostatnio....Nie chodzi o to, by akceptować krzywdzenie, trzeba stanąć i powiedzieć "nie", ale co jeśli każdy jednak idzie w dobrą stronę? Jeśli nie ma żadnej wojny? Tylko w nas samych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak... zgadzam się z Tobą. Wiem, że nie można pomagać komuś, kto tego nie chce czy pokazywać coś czego on nie widzi. Ale myślę, że takie osoby nawet nie zauważą np. mojego wiersza. Wiem, każdy ma swoją drogę i wszystko jest na właściwym miejscu. Taki rozwój jest ok... tylko, że ujawniana prawda pokazuje, że ten nasz rozwój był i jest mocno blokowany przez najeźdźców z nibiru. Dlatego ludzkość jest w tak opłakanej kondycji. Nie walkę miałam na myśli, ale brak zgody na podstepne manipulacje nami. Ale może masz rację, może tak wysoka poprzeczkę w naszym rozwoju Stwórca dopuścił...

      Usuń
    2. Wiesz, wrogowie, skądkolwiek zawsze bywali. Jak na ziemi tak i w niebie wszak. Nieśli ze sobą pożogę i ból, ale też popychali czasem do przodu: nowy styl życia, nowe wynalazki, nowe ideologie. Nosz, wszystko ma po kilka stron do oglądania. Jeśli czytałaś Rozmowy z Bogiem Walsha, a pewnie tak :) To tam "bóg" mówi: może być tak, albo tak, albo tak, a może nie być wcale, jak chcecie i wybierzecie. I myślę, że wybieramy :) a kosmici, sami przechodzą swoje lekcje. Tak jak my. Może jednak ludzkość nie jest w opłakanej kondycji, tylko we właściwej, takiej, którą wybrała do nauki. No i się uczymy :) Wolę taką opcję ;)

      Usuń
    3. Ja też wolę taka opcję. Czytałam Rozmowy z Bogiem i wiele innych książek, też Kurs Cudów, gdzie wyjaśnienie naszego życia tu jest podane B. dokładnie. Dziękuję Aniu, być może to jest lekcja dla mnie, która mi pokazujesz:) Ostatnio dużo słuchałam o zaplanowanym Nowym Porządku Świata, który na naszych oczach zaczął być wdrażany, końcowy przewidywany skutek dla nas łudzi chyba mnie przerósł i dopuściłam chyba... strach. Wróciłam już na właściwe miejsce czyli do serca:) Co do ludzkości to chce jedynie, aby cierpienie było mniejsze, nie wszystkie duszę radzą sobie w tej trudnej szkole.

      Usuń
  2. Witaj słonecznie Marysiu
    Muszę za jakiś czas ponownie to przeczytać
    Pozdrawiam końcówką lata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też słoneczko świeci, ale ja w pracy:( Lato się kończy, jak szybko ten rok leci. Pozdrawiam Ismeno:)

      Usuń

Wiersze moje

Zawsze będę

Zawsze będę  promykiem słońca nad taflą jeziora... srebrną otoczką na kropli rosy... ulatującym zapachem różanych pł...