Nie
szukam ciebie
Choć
stąpam
Po
naszych ścieżkach
Zagubionych
w czasie
Z
namaszczeniem
Zbieram
z nich
Słowa
Które
tam zostały
Szepty
Spojrzenia
Dotyk dłoni…
Zbieram
Aby
je ocalić
Wypuścić
Na
wolność
Jestem Maria. Witam Cię serdecznie w przestrzeni mojej poezji... Mój pierwszy blog "Z radości istnienia"jest pod adresem; jakajestesmario.blogspot.co.uk
Zawsze będę promykiem słońca nad taflą jeziora... srebrną otoczką na kropli rosy... ulatującym zapachem różanych pł...
Nie wiem czy i kiedy minie mi stan, gdy będę mogła bez strachu, że się rozpłaczę, pójść dawniej wspólnymi ścieżkami.Wciąż nie czuję się na siłach by pojechać do Ogrodu Botanicznego i samej przemierzać ongiś wspólne ścieżki. To takie trudne po 55 latach wspólnych.
OdpowiedzUsuńWiem Aniu... Wyobrażam sobie jakie to dla Ciebie trudne. Pewnie jeszcze potrzeba czasu, ale kiedyś przyjdzie dzień, że pójdziesz do tamtego ogrodu i zmierzysz się że wspomnieniami. Płacz jest potrzebny, uwalnia... Przytulam❤
Usuń