zdj. Mieczysław Wieliczko

czwartek, 13 października 2022

Dziękuję za moją inność


 Dziękuję
za moją inność
to dzięki niej
od zawsze
podążałam własną ścieżką
dzięki niej
stawałam się obserwatorem
mogłam widzieć więcej
niż widziały oczy
mogłam rozumieć więcej
niż sugerował umysł
Błogosławię
moją inność
to ona wskazywała mi
ukryte przejścia
złote schodki
prowadzące w głąb siebie
bym mogła odkrywać
wyłaniającą się prawdę
lśniącą coraz bardziej
niczym diament
Dziękuję mojej inności
kiedyś nie do końca rozumianej
bardzo osamotnionej...
Wyzwoliła się
i na skrzydłach miłości
zerwała się do wysokich lotów
Moja inność
stała się dla mnie
najcudowniejszym skarbem

11 komentarzy:

  1. Marysiu jesteś niesamowita.. Ja właśnie rozmawiałam z koleżanką o takiej inności - Ty wiesz co mam na myśli.. Zaraz potem zajrzałam na Facebook a tam Twój wiersz... Czy to zbieg okoliczności?? Uściski - Jolka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Synchronicznosc :))) Sciskam Cié Jolka

      Usuń
    2. Właśnie wiem i ostatnio zdarza mi się często... J.

      Usuń
  2. Dzień dobry lub Dobry wieczór:) Głębia nas zawsze coś skrywa, nie każdy z nas ma taką odwage na przyznanie się do tej inności. Podziwiam i Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór:) Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
      Trochę czasu zajęło mi uznanie mojej inności, zaakceptowanie siebie taką jaka jestem, ale warto było- stanie w swojej prawdzie wyzwala całkowicie. Pozdrawiam również serdecznie:)

      Usuń
  3. Piękny wiersz. Zamyśliłam się. W pewien sposób mi dużo czasu zajęło polubienie mojej inności. Zawsze w pewnych zachowaniach byłam, jestem inna. Kiedyś starałam się dostosować i było mało z tym źle. Teraz już staram się być sobą, chociaż nie wszyscy to rozumieją. Ale ja jestem szczęśliwsza.
    Pisz częściej Marysiu. Często wydaje mi się, że przelewasz na ekran słowa utkane z moich myśli
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ismeno :) Dziękuję. Myślę, że każdy z nas ma swoją inność, lecz nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Ja też kiedyś w młodości próbowałam dopasowywać się do innych, do ustalonych schematów, ale w środku siebie czułam niezgodę na to, z czasem coraz mocniej, aż rozne życiowe sytuacje uświadomiły mi, że nie mogę zdradzać siebie. Stanie w prawdzie, po swojej stronie jest jedyną właściwą drogą. Teraz odważnie wyrażam swoje zdanie na każdy temat, zawsze stoję po swojej stronie i jestem z siebie dumna.
      Pozdrawiam Cię serdecznie Ismeno:)

      Usuń
  4. Ja to widzę troszku inaczej teraz. My wszyscy tacy sami jesteśmy. Bazowo :) Każdy tylko inaczej się przejawia, dokonuje innych wyborów, co widzieć, co nie...Każdy sam tka swój los, ale wszyscy używamy tych samych materiałów. I od nas zależy jakich i czy wogóle. Więc i tacy sami, i każdy inny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu, jesteśmy tacy sami, jesteśmy - Jednością. Ale w iluzji oddzielenia odnajdujemy siebie na swojej własnej ścieżce, każdy trochę inaczej i w innym tempie, ale zmierzamy do tej samej Bazy:)

      Usuń

Wiersze moje

Zawsze będę

Zawsze będę  promykiem słońca nad taflą jeziora... srebrną otoczką na kropli rosy... ulatującym zapachem różanych pł...