Na
błękitnym niebie
Szybuje
biały ptak
Lśnią
w słońcu
Rozpostarte
skrzydła
Wolność…
Widok
wywołuje we mnie
Uczucie
wolności
Podziwiam
jego lot
Moja
dusza też w locie
Ociągam
się
Lecz
w końcu
Kieruję
wzrok na ziemię
I
widzę
Ludzi
w maskach
Jestem Maria. Witam Cię serdecznie w przestrzeni mojej poezji... Mój pierwszy blog "Z radości istnienia"jest pod adresem; jakajestesmario.blogspot.co.uk
Zawsze będę promykiem słońca nad taflą jeziora... srebrną otoczką na kropli rosy... ulatującym zapachem różanych pł...
Witaj początkiem weekendu Marysiu
OdpowiedzUsuńMoja dusza też zazwyczaj w locie. Czasem jednak trzeba spojrzeć w dół
Pozdrawiam nadzieją na deszcz
Pięknych, wolnych lotów Ismeno. A już za chwilę kolejny weekend:)
UsuńFajny wiersz, jednak mam nadzieję, że nie ma on na celu szerzyć powszechnego przekonania że pandemia to fejk :D Troszkę, żartem, ale niestety pandemia jest ograniczeniem dla nas, odebrała nam wolność, ale jak wszystko w życiu, w końcu przeminie.
OdpowiedzUsuńZapraszam: czytanko.pl
Dziękuję:) Czy szerzę... nie wiem, ale o wolność powinniśmy zapytać samych siebie i w ciszy posłuchać odpowiedzi.
Usuń